Kiszczaka sąd nie zamknął, bo to "człowiek honoru", ale "warchoła" Słomkę zamknął chętnie
1. W osnutym złą sławą więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie, siedzi pierwszy od lat wiezień polityczny - Adam Słomka.
Miałem nadzieję, ze sąd się zreflektuje i uchyli kare, która na niego nałożył, ale refleksja nie nastąpiła, Słomka siedzi.
Adam
Slomka jest jedynym człowiekiem, skazanym na więzienie w procesie o
wprowadzenie stanu wojennego. Wymiar sprawiedliwości Trzeciej
Rzeczypospolitej zapisał w ten sposób haniebną kartę.
2.
Nikt mi nie wmówi, ze tak było trzeba. Cokolwiek by Słomka nie wyrabiał
w sądzie, cokolwiek by blokował czy krzyczał - można go było wziąć pod
pachy i wynieść, grzywnę wlepić - ale nie pakować go do więzienia,
zapewne ku rozbawieniu Kiszczaka i spółkiSprawny zawodowo sędzia
zapanuje nad salą bez uciekania sie do kar, zwłaszcza tych drastycznych.
Sędzia wystraszany, niepewny siebie, bojący sie spojrzeć ludziom w oczy
- ten będzie się srożył, pokrzykiwał i szastał grzywnami i aresztem.
Na
takiego sędziego trafił Słomka. Kiszczaka bał się posadzić, ale Słomkę
zamknął chętnie. Bo Kiszczak to człowiek honoru, a Słomka to warchoł...
3.
Zastanawiałem się, czy napisać jakąś skargę na sposób potraktowania
Słomki. Ale nie mam do kogo. Minister Sprawiedliwości, Krajowa Rada
Sądownictwa, Rzecznik Praw Obywatelskich, Prezydent?
Szkoda
klawiatury i papieru. Znam odpowiedź - sąd jest niezawisły i co chce, to
robi. Jeszcze reprymendę dostanę, że się w niezawisłość wtrącam.
Więc nie piszę, tylko krzyczę na moim blogu, niech tysiące ludzi to usłyszy - uwolnić Słomkę!
Uwolnić Słomkę! - więźnia politycznego Trzeciej Rzeczypospolitej, która jest demokratycznym państwem prawnym....
Janusz Wojciechowski
Notatka: